Dodano: 2000-08-20 00:00:00 Język: Polski Odwiedzono: 1965 razy.
Vegeta i jej podobne mieszanki spotykane w handlu skladaja sie ze zmieszanych w nieznanych nam proporcjach soli, glutaminianu sodu, sproszkowanych suszonych warzyw oraz ewentualnie przypraw ziolowych.
Sklad tej warzywno ziolowej mieszanki jest blizej nieokreslony i mysle, ze malo stabilny. Dodajac czegos takiego do potrawy, rezygnujemy w gruncie rzeczy w czesci zwplywu na jej smak, zdajac sie na producenta przyprawy. Ponadto sproszkowane warzywa i przyprawy traca predko swoj aromat i smak, wiec to czym Vegeta "poprawia" smak to glownie glutaminian sodu.
Jezeli ktos lubi smak glutaminianu, to lepiej kupic go i uzywac oddzielnie do potraw do ktorych sie nadaje, np . do kuchni chinskiej.
Podobnie, jezeli chcemy smak potrawy poprawic rzez dodatek suszu warzywnego, lub przypraw ziolowych, to lepiej uzyc takiego suszu zrobionego przez siebie, lub nawet kupnego, lecz nie sproszkowanego i uzyac go w tej postaci. Podobnie z przyprawami ziolowymi Osobiscie nigdy prawie nie zywam gotowych mieszanek ziolowych, lecz kazda z przypraw dodaje oddzielnie.
Nalezy tez pamietac, ze w takich gotowych mieszankach poszczegolne skladniki starzeja sie w roznym tempie, wiec z uplywem czasu ich smak sie zmienia na rozne sposoby. Jezeli te same przyprawy mamy oddzielnie, to nawet jezeli jedna z nich troche zwietrzej, to mozna jej dodac troche wiecej, czego nie da sie zrobic z gotowa mieszanka.
Osoby, ktore lubia Vegete i dodaja ja prawie do wszystkiego, uzaleznily sie po prostu smakowo od glutaminianu sodu, a w gruncie rzeczy niszcza naturalny smak produktow i upodabniaja rozmaite potrawy do siebie
Tak wiec w dobrej kuchni nie ma miejsca na Vegete, chociaz nie neguje jejuzytecznosci na biwakach etc., gzie uzywa sie czesto gorszej jakosci produktow i nie ma wielkiego wyboru przypraw.
Pomijam tu zdrowotne aspekty spozywania duzej ilosci sodu, ktory w Vegecie znaduje sie zarowno w soli, jak i glutaminianie, a co juz bylo kilkakrotnie na tej liscie dyskutowane.
Wladyslaw
From: wlos@tele.com.pl (Wladyslaw Los)
Skomentuj
Powiadom o komentarzach