Jamie wieczny chłopiec gotuje odjazdowo. Jego kuchnia pulsuje zabawą, rytmem i pysznymi smakami. Uwielbiam jego telewizyjne programy, ale świetnie wydane albumy zachowują ducha tego kulinarnego bon vivanta. To zdecydowanie nie kuchnia dla sztywniaków, gadżeciarzy i wyznawców nouvelle cuisine. To książka dla tych, którzy, jak Jamie, uwielbiają jedzenie dotykać, smakować, siekać, mieszać i komponować z nich doskonale brzmiąca kulinarną symfonię, dorzucając smaczki i akordy. Zapewniam, że po przejrzeniu książki zapragniecie popędzić do kasy, a niebawem kuchnia zacznie wam się wydawać najbardziej inspirującym miejscem w waszym domu.