Dodano: 2000-01-01 00:00:00 Język: Polski Odwiedzono: 8335 razy.
Ostatnio jadlam salatke grecka (tak ja przynajmniej nazywaja w Cristalu, Gdańszczaki wiedza, gdzie to jest) i zaskoczyla mnie smakiem, rownoczesnie zachecajac do podzielenia sie z Wami.
Organoleptycznie wyszpiegowane skladniki (mniej wiecej po rowno):
ugotowane ziemniaczki (w kosteczke)
korniszony (w kosteczke)
fasola biala z puszki
fasola czerwona z puszki
kukurydza
troche dobrego mieska (dobra wedlinka lub kurak w kosteczke)
to wszystko delikatnie doprawione (bez nadmiaru ziól) i wymieszane z majonezem (mozliwe, ze rozrzedzonym jogurtem naturalnym).
Probowalam w Cristalu jeszcze salatki genewskiej doprawionej podobnie, ale w srodku byly:
ugotowane ziemniaczki (w kosteczke)
zólty ser (w kosteczke)
groszek z puszki
troche dobrego mieska (dobra wedlinka lub kurak w kosteczke)
czerwona papryka (w paseczki)
Obie salatki ladne smaczne i sycace. W Cristalu jest jeszcze "kilka" innych, z czasem bede probowac i podsylac. BTW zaznaczam, ze nie pracuje w Cristalu (nie robie kryptoreklamy), ale mijam go, gdy biegne wyglodniala z pracy na zajecia popoludniowe.
Pozdrawiam
From: Barbara Rurowicz <basia@ds2.pg.gda.pl> cos sie im pokrencilo z nazwa to nie jest zadna salatka grecka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nadesłał(a): miska 2007-05-10 19:05:42