Piersi dzielimy na połowy,rozbijamy w woreczku foliowym na cienkie płaty (chociaż ja tego nie robię tylko ostrym nożem kroję pierś na dośc cienkie sznycelki- z jednej piersi wychodzą 4). Przyprawiamy "Warzywkiem" (nie za dużo). Przygotowywujemy w talerzach mąkę, roztrzepane jajka i pokruszone (nie za drobno) płatki kukurydziane wymieszane z niewielką ilością bułki. I dalej juz klasycznie: mąka, jajo, płatki, patelnia. Smażymy szybko na ostrym ogniu, bo płatki mają tendencję do przypalania sie, a poza tym wchłaniają olej i potrawa robi się ciężka. Zamiast płatków można użyć sezamu-równie dobrze smakuje.