Lista potraw z grupy: Domowy wyrób wódekAjerkoniak ->

PDF Drukuj

Absynt

Dodano: 2006-04-26 09:54:21
Język: niezdefiniowany
Odwiedzono: 53200 razy.


30.0 g liść piołunu
8.5 g liść hyzopu lekarskiego
1.8 g kłącze tataraku zwyczajnego
6.0 g liść melisy
30.0 g owoc anyżu (biedrzeńca)
25.0 g owoc kopru włoskiego
10.0 g anyż gwiazdkowany (badian)
3.2 g owoc kolendry siewnej
800ml 85-95 procentowego alkoholu

Wszystkie potrzebne zioła są dostępne w sklepach zielarskich. Należy pamiętać, by nie używać tych w formie FIX. Anyż gwiazdkowany można też znaleźć w sklepach z przyprawami. Ogólny koszt składników (za wyjątkiem spirytusu) jest bardzo niewielki.

Umieść suche zioła w dużym słoju.Zwilż lekko. Dodaj 800 ml 85-95 procentowego alkoholu. Spirytusy winne dają lepszy produkt niż zwykły spirytus rektyfikowany. Pozwól im poleżeć przez parę dni - najlepiej tydzień - wstrzącając od czasu do czasu.
Później dodaj 600 ml wody i pozwól całości macerować jeszcze przez dzień.
Zdekantuj (zlej znad osadu) płyn, wyciskając z ziół tyle ile się da. Zmocz zioła odrobiną wódki i wyciśnij ponownie.
Przepis powinien dać trochę ponad półtora litra zielonej nalewki, która musi zostać teraz przedestylowana. Niektóre przepisy pomijają ten krok, ale to, co z nich powstaje nie jest godne nazwy absynt.
W czasie destylacji zmień naczynie odbierające gdy destylat zmieni kolor na żółty: to są odpady. Możesz zachować odpady i dodać je do późniejszych destylacji, ale zepsują smak, jeśli zostaną dodane bezpośrednio do produktu. Użyj tylko dobrego destylatu.
Następny krok to zabarwienie i wykończenie likieru przez kolejną macerację.
Zabarw destylat dodając:
4.2 g liść mięty
1.1 g liść melisy
3.0 g liść piołunu
1.0 g skórka cytryny
4.2 g korzeń lukrecji

Pozwól ziołom macerować przez kolejne trzy lub cztery dni. Zdekantuj, przefiltruj, zabutelkuj. Jeśli chcesz, możesz ostrożnie dodać trochę skoncentrowanego syropu cukrowego dla smaku. Otrzymamy w ten sposób szwajcarski absynt o objętości około jednego litra.

Nadesłał: nelU <>
prosilbym o rozwiniecie podtematu "destylacja" :D
Nadesłał(a): josef <josef@josefofo.pl> 2006-08-31 00:08:41

Chwała temu co umieścił ten przepis !!!!!!!!!!!!
Nadesłał(a):

przepraszam czy to prawda ze popularny absynt dziala pobudzajac zmysly ? bardzo mnie to interesuje czy wypijajac odpowiednio przygotowany ten trunek bede sie czul jak po jakims narkotyku poniewarz lubie experymentowac z moja kobieta jezeli mozna to poprosze o napisanie maila wojtek_0700@wp.pl z gory dziekuje :) pozdro
Nadesłał(a): wojtas <wojtek_0700@wp.pl> 2008-11-25 23:11:56

spoko zajwka chyba sobiezrobie :)
Nadesłał(a): 2009-02-15 22:02:44

piłem coś podobnego w Szwecji pod nazwą "Pirat". Spróbuje zrobić i porównam. Pozdrawiam
Nadesłał(a): dfarma <dfarma@o2.pl> 2009-03-01 12:03:44

waliłem kiedyś apsynt. może nie smakuje najlepiej ale wali w banie ostro:D
Nadesłał(a): dudek 2009-05-18 11:05:11

Proponuje podejsc do tego z duzym dystansem. Zrobilem wszystko wg przepisu, po destylacji smakowalo jak anyzowka i wtedy jeszcze mozna by byBo to pic ale po kolejnym dodaniu ziol zrobilo si brazowe i tak gorzkie |e ryj wykreca.
Nadesłał(a): helmut 2009-09-29 13:09:01

No i takie mabyć - gorzkie :)
Nadesłał(a): pimpalumpa 2009-09-29 21:09:23

Moim zdaniem za gorzkie, kupne absynty tak nie smakowały, poza tym coś musi być nie tak z tymi ostatnimi proporcjami, bo powinno wyjść chyba zielone, a nie brązowe.
Nadesłał(a): helmut 2009-10-04 16:10:59

Absynt powinien być pity z dodatkiem cukru, albo jako mieszanka(w rozsądnych proporcjach) z jakimś słodkim likierem. To zabija w pewnym stopniu jego gorycz ;)
Nadesłał(a): PanSKA <DadarockNO@wp.pl> 2009-11-17 16:11:02

niezłe haluny miałam ;] a ten przepis jest niezgodny z prawem tak na marginesie :P dopuszczalne jest 10mg/1l napoju a tu jest storunek 30mg/1l!!
Nadesłał(a): aaaaaa <aagniesiaa0@op.pl> 2010-02-09 14:02:06

30 mg/l. Np Apsynthion firmy Toorank.
Nadesłał(a): sid <agulak@interia.eu> 2010-03-23 14:03:22

jeśli będzie destylowany to nie będzie goryczy, bo bez destylacji jest tak gorzki że aż bełty idą
Nadesłał(a): Scorp 2010-03-29 23:03:57

Dozwolone jest 10 mg tujonu( substancja chemiczna znajdująca się w piołunie - większa ilośc może powodowac halucynacje :D ) / litr trunku, a więc dodanie 30 mg piołunu nie oznacza że w litrze napoju znajdzie się ponad 10 mg tujonu :)
Nadesłał(a): Kasztan <kasztan@op.pl> 2010-05-30 21:05:09

oczywiście, że dodanie 30 mg piołunu nie oznacza, że w absyncie będzie 30 mg tujonu. Zwróć tylko uwagę na to, że zgodnie z przepisem dodajesz 30 g piołunu (a nie mg).
Nadesłał(a): ania 2010-07-25 20:07:39

wedlug farmakopei polskiej ktora ustawowo normuje leki absinthi tinctura (czyt. nalewka z piołunu) w procesie maceracji na litr rozpuszczalnika uzywa sie 200 gram piołunu. JEST TO LEK BEZ RECEPTY! a to oznacza ze te 30 g piołunu w tym przepisie wcale nie oznacza ze bedzie mial za duzo substancji psychotoksycznych. A co do tej kobietki ktora miala halucynajcje. Mozesz byc 1 na 15 000 000 osob na ktore akurat ta substancja ma silniejsze dzialanie niz u pozostalych i nie jest to wcale zwiazane z zawartoscia w nalewce. Poza tym w farmakopei nie ma nic co do prowadzenia destylacji. A jesli chcecie miec ten absynt ktory lezy na sklepowych polkach to zapraszam po syntetyczne odpowiedniki substancji z listy, a nie cos co otrzymujecie w procesie maceracji. Proce maceracji ziela piołunu powinien trwać minimum 7 dób aby absynt był dobry, a nie tak jak jest podane kilka dni.
Nadesłał(a): 456 <eliach88@gmail.com> 2010-12-04 21:12:44

czyli reasumując ilość piołunu jest niewystarczająca by mieć jakiekolwiek halucynacje po wypiciu owego trunku? czy więc poprzez zwiększenie ilości piołunu otrzymamy większą zawartość tujonu? jeśli tak to jaką ilośc powinno się zawrzeć by otrzymać wystarczającą dawkę na jakikolwiek efekt halucynogenny?
Nadesłał(a): jam 2011-02-07 23:02:47

Dodam (dla "zielonych w temacie ;p) że dawka śmiertelna to około 45mg tujonu na 1kg, 0% śmiertelności przy 30 mg/kg i 100% przy 60mg/kg. Przy podanych wyżej proporcjach pojawiaja sie najpierw spazmy w nogach, pozniej ogólne konwulsje, w końcu zgon ... uwazam wiec ze dawką idealną jest powyższe 30mg/kg ;p jednakze uwazajcie przy sporządzaniu! :P
Nadesłał(a): jam 2011-02-07 23:02:41

A ja tez mam pytanie, skoro temat halucynogennych alkoholi. Co sadzicie zeby zamiast piounu dodac marihuane w troche wiekrzej ilosci, z tego co ja wiem to przedawkowanie marihuany jest trudne i ja sam z alkoholem mieszalem nie raz, ale zastanawiam sie teraz jaki bylby efekt zrobienia takiej wodki. Oczywiscie mowie tu tez o destylacji. Tesame skladniki co na apsynt, tylko ze zamiast piounu marihuane. Czy ma ktos doswiadzenie z takim mixem?
Nadesłał(a): Zycie drogie a pic sie chce <Adrianho666@tlen.pl> 2011-05-19 06:05:27

Nic Ci to nie da. Alkohol rozpuszcza THC... Pozdrawiam SiD
Nadesłał(a): jam <dragonovxx@gmail.com> 2011-05-21 14:05:57

To pozostaje mi tylko zrobienie orginalnej zielonej wruszki. Z czego i tak sie ciesze. Jak juz zrobie swoj pierwszy specyfik to napisze jak mi wyszlo. W co watpie. Perwsze proby zwykle koncza sie porazka, ale warto, dla satysfakcj ze nie wydalo sie na apsynt 80 zl.Dobrze wiedziec o proporcjach, z tego co sie tutaj dowiaduje nie mozna przesadzic z piolunem, cenna informacja dla wszystkich zielonych na ten temat. Niektorzy moga pomyslec, przeciez to tylko ziola, ale zabic moga. Doczytalem sie tez, ze zalezy rowniesz od indywidualnego organizmu, jakie bedzie dzialanie. Tak ze dobra waga gramowa, nie zaxinajaca sie. Pozdrawiam i dzieki za wszystkie wazne informacje.
Nadesłał(a): ZycieDrogieAPicSieChce <adrianho666@tlen.pl> 2011-05-22 21:05:53

W sumie to moja przygoda z descylacja dopiero sie zaczyna. Mam jeszcze pare pytan. W recepturze jest powiedziane ze spirytusy winne daja leprzy produkt, tzn. Ze musze przedescylowac jakies tam wino i na tym spirytusie zroboc apsynt? Wiem ze destylacja dwukrotna daje leprzy spirytus i do tego jeszcze dwa pytania, czy wino im leprzej klasy tym leprzy spirytus? I czy wystarczy dwa razy deatylowac czy wiecej? A tak kescze na koniec, moze ma ktos z Was recepture na czerwony apsynt, bo slyszalem ze tez jest mocny.
Nadesłał(a): Zycie drogie a pic sie chce <adrianho666@tlen.pl> 2011-05-23 04:05:58

zalanie 95% spirytusem jest błędem gdyż "zamyka" on liście, owoce itp należy używać roztworów 70%
Nadesłał(a): hfast <aaa@wp.pl> 2011-07-08 11:07:35

Destylacja gotowanie skraplanie - czysty alkohol ;)
Nadesłał(a): 2011-07-21 09:07:27

O ile się nie mylę jakość wina nie ma znaczenia ;P Produkt końcowy zawsze jest taki sam, tj j/w - czysty alkohol.
Nadesłał(a): SiD <dragonovxx@gmail.com> 2011-07-21 11:07:00

Robiłem na bazie bimbru 70% z kukurydzy ze stężeniem tujonu 100 mg i żadnej zielonej księżniczki nie widziałem. Moim zdaniem to nie działa a jekiekolwiek schizy były wynikiem długotrwałego pijaństwa (ludzie, którzy nagminnie spożywają mają zaburzenia w odbiorze świata i tzw. schizy) ale mogę się mylić.
Nadesłał(a): John <grass@wp.pl> 2011-12-02 23:12:35

Właśnie o to chodzi że alkohol rozpuszcza THC, dzięki czemu może je wymyć z rośliny, a po przesączeniu będziesz miał alkohol z zawartością THC (kto cię chemii uczył?). Nawet sporządza się takie trunki, ale nie u nas (prawo :/). Nazywa się to to green dragon. THC rozpuszcza się też w tłuszczu i można z niego zrobić tzw. budyń, jak się pogotuje z mlekiem, albo masło... No i jeden plus, THC w przeciwieństwie do tujonu nie jest substancją trującą i ziół można dawać ile się chce. Pogorszy to co prawda smak, ale ile doda mocy ;) Pozdrawiam
Nadesłał(a): Demon <kurator@wp.pl> 2011-12-15 17:12:25


Skomentuj
Powiadom o komentarzach


MM Informacje o prawach autorskich i odpowiedzialności