Dodano: 2000-08-22 00:00:00 Język: Polski Odwiedzono: 5736 razy.
Najperw trzeba rozgraniczyc pojecie nalewki (czyli wodki nalewowej) i nalewu owocowego.
Nalewke robi sie mieszajac wodke czysta, nalewy oraz dodatki smakowo zapachowe (syrop cukrowy, nalewy korzenne, trunki gatunkowe typu koniaku czy rumu).
Nalewy owocowe sporzadza sie przez zalanie swieżych owocow spirytusem 70% (macerat) i potrzymanie tego az smak i kolor da.
Uwazac nalezy na dwie rzeczy - jak za dlugo trzymac nalew nad owocami to moze zaczac sie proces rozkladu bialek (i zlapie "mysze" albo iny zapaszek) i pestki pestkowcow (wisnie, sliwki itp.) zawieraja sporo organicznych pochodnych cyjanowodoru - zapach toto ma mily, migdalowy ale zygliwe jest okrutnie i leb boli jakby imadlem sciskany. ograniczyc ilosc pestek (choc taka np. wisniowka calkiem bez pestek bylaby bezplciowa - zwykle daje sie 1/4 wisni z pestkami).
I przestrzegam wszystkich przed napiciem sie nalewu orzechowego - moze pozniej dojsc do ekscesow kulinarnych - konia z kopytami albo tesciowa zywcem pozrecie i co bedzie?
From: ladzk@ite.waw.pl (Dariusz K. Ladziak)