Dodano: 2000-01-01 00:00:00 Język: Polski Odwiedzono: 3697 razy.
Hej, chop suey mozna zrobic na tysiac i jeden sposobow.
Nazwa potrawy pochodzi z polaczenia dwoch slow:
"chop" - ciac, siekac i "suey" co (po chinsku chyba) znaczy soja.
Z grubsza sprawa polega na tym aby drobno pokrojone warzywa z/lub bez/ miesem podsmazyc na oleju i nie zalowac do tego sosu sojowego : mozna go uzyc w ilosci od 2ch lyzek do pol filizanki na duza patelnie. Oleju nalezy uzyc nie wiecej niz 3 lyzki.
Jak smazyc?
Zaczac od miesa i cebuli lub czosnku (wszystko pociete na drobno, mieso w paseczki!) - jak sie nieco podsmazy, przesunac ku brzegowi patelni i wrzucic warzywa. I tu dowolnosc: kapusta pekinska (pare kisci), fasolka, papryka w paseczkach, itp.itd. Dobrze jest dorzucic nieco kielkow, albo mala kukurydze z konserwy. Z warzyw mozna dodac kalafior, seler naciowy, ostra papryczke chili, moga byc brokuly albo nawet marchew. Wszystko razem przesmazyc, ale tak aby warzywa byly niedosmazone (potrawa ma byc chrupka!).
Usmazone przyprawiamy wg uznania: sos sojowy obowiazkowo w ilosci jak powyzej, mozna dodac nieco bulionu, moze byc sok z cytryny (w ilosci jedna lyzka), mozna dodac 2 lyzki jakiegos alkoholu albo wina. Mozna to posypac ziarnem sezamowym, albo dodac duzo pieprzu.
Smazyc jeszcze troche aby sos zgestnial nieco.
Podawac najlepiej z ryzem. Mozna to jesc paleczkami (jesli ktos jest niezbyt glodny..)
Potrawa bardzo zdrowa, gdyz warzywa nie sa rozgotowane ani rozsmazone na tyle aby stracily witaminy, wiec jesli ktos planuje pobawic sie w to co powyzej (za kazdym razem wychodzi i tak co innego z tych samych skladnikow, ale to cala frajda), to polecam kupno patelni typu "wok" czyli dosyc wysokiej, z brzegami ku gorze - ulatwia to umieszczenie tego co juz usmazone wyzej od tego co sie smazy (przpraszam, wyszlo troche jak maslo maslane.:-)
Zycze smacznego!
From: Eva Maciasz evam@martlet.lan.mcgill.ca