Dodano: 2000-08-20 00:00:00 Język: Polski Odwiedzono: 6012 razy.
filet kurczaka lub wieprz (szynka) pokrojony w drobne kawalki
sos sojowy
sos sojowy gesty
mocne ciemne piwo
miod (lejacy sie)
5 smakow
pieprz czerwony
olej sezamowy
imbir swiezy (chyba ze sie wyszarpiesz na gingseng to lepiej)
warzywka (moze byc kupiona w sklepie umyta wloszczyzna, z ktorej usuwasz lisciaste)
do tego pedy bambusa (z puszki)
kasztany wodne (z puszki)
ryz
wszystkie skladniki do kupienia w co zasobniejszych supermarketach
mieso zalewasz (70%piwa 30%sosu sojowego, odrobia oleju sezamowego (1%)) dorzucasz sporo czerwonego pieprzu (najlepiej w jakims sitku, bo potem trzeba wydlubac) calosc odstawiasz na jakies 3 godziny w temperaturze pokojowej (az mieso nabierze koloru zalewy)
smazywo:
w niewielkiej szklance albo garnuszku komponujesz: gesty sos sojowy miod 5 smakow (opcjonalnie troche galki i anyzku) sos sojowy az wyjdzie cos co chetnie lizesz, ale ze wzgledu na intesywnosc smaku nie mozesz jesc lyzkami, powino miec konsystencje troche rzadsza od miodu
warzywka:
kroisz drobno (w paski) i podsmazasz na oliwie na poltwardo, na koncu dorzucasz pedy i kasztany wlasciwie po to zeby sie ogrzaly ryz gotujesz tak jak lubisz zamarynowane miecho wylewasz zalewe, i usuwasz znakomita wiekszosc pieprzu smazysz na smazywie az smazywo robi sie bardzo lepkie po odparowaniu w polowie scierasz na to przez tarke imbir (gingseng); iloscia imbiru regulujesz ostrosc potrawy
moje doswiadczenie kaze smazyc to na dosc duzym ogniu: chodzi o to zeby oparowalo smazywo zanim mieso wypusci sok; na wolnym ogniu mieso zdazy wypuscic duzo piwa i na patelni robi sie powodz; potrawa nie jest wtedy niejadalna ale b.trudno osiagnac pyszna lepista maz na miesie
nadwyzki smazywa z patelni (razem z imbirem) usuwasz na warzywka komponujesz na talerzu tak jak lubisz
napoje:
piwo jest bardzo dobre wino: potrawa jest troche za ostra (imbir skutecznie dominuje delikatniejsze smaki) wiec nie ma sie co szarpac na cos wyjatkowego, mozna, jak goraco, podac jakies chardonnay, a jak zimno, to nawet wyrazisty, niegladki cabernet
From: Stanislaw Semczuk <stanislaw_semczuk@adso.com.pl>